Jak zwykle w ferie grupa ministrantów z naszej parafii wyjechała w Gorce, do Zasadnego, na zimowisko. Pogoda i humory dopisały. W pierwszym dniu wyruszyliśmy na wyprawę kondycyjną. Gorc został zdobyty. Od wtorku zaczęło się szusowanie. Przyjazny ośrodek w Kluszkowcach służył swoją infrastrukturą (8 wyciągów, 9 tras narciarskich), wsparciem instruktorów i ratowników GOPR oraz sprzętem. Mogliśmy czuć się bezpieczni, doskonalić swoje umiejętności i czerpać radość z jazdy na nartach. Doskonałe widoki dodawały uroku białemu szaleństwu. Państwo Kurzejowie w Zasadnem troszczyli się o to, by nasze żołądki zawsze były pełne. Wieczorami szliśmy do kaplicy pamiętając o słowach świętego Jana Pawła II, skierowanych do mlodych w Nowym Targu w 1979 roku: "Odpocząć znaczy począć się na nowo". 

Przy okazji dziękujemy Urzędowi Gminy Baruchowo za użyczenie samochodu i finansowe wsparcie naszego wyjazdu.

Poniżej krótka relacja z naszego tygodniowego pobytu w górach.

 

Pomyśl ile niespełnionych marzeń łączy z soba pożegnanie gór... Już nie znikną góry z twoich wspomnień.... Szumu jodeł nie da się zapomnieć, będziesz do nich wracał w swoich snach... Bus powoli zjeżdżał drogą z Zasadnego do Kamienicy. Oczy błądziły gdzieś po znikających górach. Żegnaliśmy je nucąc tę piosenkę...